RE: Co myślicie o crossficie? - Kubus Puchatek - 2014-01-06
to sie kiedys nazywalo trening obwodowy, byl i nadal jest stosowany w sportach walki. w wymiarze zblizonym do crossfitu w grapplingu. jego cecha jest uniweralnosc.
ciezko powiedziec o strongmanach, ze sa uniwersalni.
oczywiscie przeszkadza otoczka marketingowa i jej konsekwencje, ale lepsze to niz biceps, triceps i...masa, tak popularne u nas.
a w szerszym aspekcie to nowe narzedzie manipulacji spolecznej, tworzenia kontrolowanych plemion zastepczych i kanalizowania energii.
kp
RE: Co myślicie o crossficie? -
Newcio - 2014-01-06
"tworzenia kontrolowanych plemion zastepczych i kanalizowania energii."
Że co
? Możesz szerzej ?
RE: Co myślicie o crossficie? -
zahir - 2014-01-06
Newcio, chodzi o to, że ludzie potrzebują gdzieś należeć. W dobie rozluźnienia więzi plemiennych czy klanowych tworzą sobie plemiona zastępcze przez przynależność do subkultur, drużyn sportowych i tp.
A kanalizowanie energii to jej ukierunkowanie na dobry cel np. Crossfit zamiast burd na stadionach
RE: Co myślicie o crossficie? - Kubus Puchatek - 2014-01-06
na poczatku XX wieku, najpierw w usa i uk - grupa naukowcow stworzyla zespol (m.in. Walter Lipman), ktory zajmowal sie manipulacja spoleczna - konkretnie chodzilo o to, zeby miec narzedzia kontroli i wplywu, ale nie oparte jak dotychczas tylko na bezposredniej przemocy. rozpoczeto, jak sami to nazwali "produkowanie opinii publicznej".
tzn. spoleczenstwu, cyklicznie w sposob zorganizowany, przez rozne kanaly dystrybucji (media, moda, kultura, sport, reklama, tworzone nieustannie sieci autorytetow etc.) podsuwa sie opinie, ktore spoleczenstwo, mimo, ze sprzeczne czesto z ich interesami - przyjmuje za... swoje.
taka role mial tez odgrywac i nadal odgrywa sport (mial tworzyc zdrowe spoleczenstwo nawykle do... posluszenstwa) - dzis nikomu nie zalezy na zdrowym spoleczenstwie, dlatego tworzy sie klase zawodowow i konsumentow ich wyczynow - ale zasadnicza rola sportu nie zmienila sie - to kanalizowanie uwagii i energii.
ludzie zamiast jednoczyc sie wokolo wlasnych spraw - zaczeli sie jednoczyc np. wokol ulubionej druzyny, tzw. plemiona zastepcze.
oczywiscie metody udoskonala sie nieustannie, ale zasada jest stara ja... Rzym... Dziel i rządź (łac. divide et impera).
kp
RE: Co myślicie o crossficie? -
lukasz1737 - 2014-01-06
Bardzo łatwo byłoby w domu robić obwody, ale dlaczego ludzie mieliby to wiedzieć? Lepiej żeby wydali 160zł/m-c za ich robienie.
RE: Co myślicie o crossficie? -
Robert - 2014-01-06
Moim zdaniem największą zaletą crossitu jest połączenie ćwiczeń aerobowych, siłowych
oraz ćwiczeń wykonywanych z masą własnego ciała i z wolnymi ciężarami.
Jednocześnie koncentruje się on na pracy dużych grup mięśniowych i wykonywaniu ruchów
spotykanych z życiu codziennym.
Jednak wykonywanie ćwiczeń w jak najszybszym tempie, z jak największą liczbową
powtórzeń zaletą tylko u osób, które mają już dobrze ukształtowane
prawidłowe wzorce ruchowe.
Lepszym rozwiązaniem niż crossfit dla osoby lubiącej pobawić się "złomem"
(sam osobiście czasem to lubię) jest trening gimnastyczny z elementami podnoszenia
wolnych ciężarów. Porządna rozgrzewka załatwi tutaj sprawę treningu aerobowego.
Znalazłem w necie fajny zestaw ćwiczeń, chociaż jest on trudny to
można wymyślić łatwiejsze zamienniki poszczególnych ćwiczeń.
Mimo pozornie niewielkiego obciążenia w stosunku do tego dźwiganego na
przeciętnej nawet siłowni, tutaj nie można powiedzieć, że jest za mało siły w sile
.
2 x 12 body weight rows (parallel bars)
2 x 8 body weight rows (vertical leg technique)
2 x 8 hip height jump-overs
3 x 3 105 lb. one arm snatches L & R
2 x 10 95 lb. cross lateral one arm deadlift to trunk twist row L & R
5 dip swings to planche
5 dip swings to handstand
5 dip swings to planche
5 dip swings to handstand
4 planche push-ups to 90 degree pushup (fail)
4 planche push-ups to 90 degree push-up
5 plyometric push-ups
4 planche push-ups to 90 degree push-up
5 plyometric push-ups
2 x 40 abdominal torture twists
2 x 10 candlestick lever pulls
2 x 40 posterior chain torture twists
30 push-ups elbows in
20 push-ups elbows out
3 Turkish get-ups 65 lb. barbell L & R
RE: Co myślicie o crossficie? - Kubus Puchatek - 2014-01-06
na tym m.in. polega marketing, oparty o system autorytetow - dostaniesz za pieniadze, to co moze byc za darmo..
kp
RE: Co myślicie o crossficie? -
rafal - 2014-01-06
(2014-01-06, 15:59)lukasz1737 napisał(a): Bardzo łatwo byłoby w domu robić obwody, ale dlaczego ludzie mieliby to wiedzieć? Lepiej żeby wydali 160zł/m-c za ich robienie.
Przede wszystkim atmosfera, motywacja, zdrowa rywalizacja - tego nie doświadczysz ćwicząc samemu w domu.
W domu też większość ludzi nie zmieści takiego sprzętu a nie wszystko da się bez niego zrobić. Poza tym ludziom się nudzi bardzo szybko podciąganie na drążku rozporowym i pompki.
Karnety do klubów fitness tyle kosztują i to nie zależnie czy na crossfit czy jakąś zumbę. Jeżeli uważasz, że to dużo to otwórz konkurencyjny klub, tylko pamiętaj że będziesz spłacał sprzęt, licencję za nazwę i logo crossfit (możesz nazwać ten trening inaczej i nie płacić ale szkoda by było nie skorzystać z takiego marketingu), czynsz, opłaty, podatki, pensje, zus...
RE: Co myślicie o crossficie? - Kubus Puchatek - 2014-01-06
nie chodzi o to, czy to za duzo, czy malo za karnet - chodzi o to, ze mozna dokonac takiego wyboru cwiczen, ze wiekszosc mozna zrobic w domu, lub kolo niego.
dla mnie np. rywalizacja nie ma zadnego sensu i znaczenia, choc przyznam, ze chetnie potowarzyszylbym komus (bo ciezko mowic w moim przypadku o poelnoprawnym treningu) i poprzygladal sie komus, kto ma doswiadczenia w treningu na kolkach. Dlaczego uparlem sie na kolka? bo to podobno przyrzad wymagajacy najwiecej sily. niestety "u mnie" gimnastyka przyrzadowa zniknela, zdaje sie dawno temu.
pozdrawia
kp
RE: Co myślicie o crossficie? -
lukasz1737 - 2014-01-15
Rywalizacja? Rywalizacja jest atrakcyjna jak jest się w gimnazjum.
W sportach o własnej masie ciała bycie niższym i lżejszym ułatwia ćwiczenia, dlatego sport to pokonywanie samego siebie, a nie innych, bo ma na niego duży wpływ genetyka.
I dla mnie tylko podejście "być lepszym niż miesiąc temu" jest słuszne, bo mam dobre geny i rywalizacja z ludźmi, którzy nie mają takich predyspozycji, atrykcyjną nie jest.
Moim okiem:
-dla chudzielców trening w domu, samotnie, powinien być miły z powodu który napisałem
-dla trochę otłuszczonych trening w domu powinien być atrakcyjny, no bo efektem będzie ich lepsza sylwetka, sprawność i samopoczucie, a zrobią to za darmo
No a skoro ciężary... Crossfit...? to nie lepiej wydać 50zł na siłownię?