2014-01-25, 21:36
Ja np. staram się za wszelką cenę unikać kontuzji, uczę się słuchać ciała. Wynikiem tego ostatnio były swoja "kolegi" który jak się dowiedział że ćwiczę już 7 miesięcy i mam "tylko takie wyniki" to powiedział "Tyle czasu ćwiczysz, a progress masz taki słaby?". Trochę mnie to śmieszyło bo właśnie po to poświęcam tyle czasu żeby dojść zdrowo i dokładnie do wszystkiego, bo czas i tak upłynie. Dobrym przykładem jest tak często poruszany temat bólu w przedramieniu nowych osób które chcą za wszelką cenę nauczyć się robić planche. Uspokoiłem troche ambicje, douczyłem się troszkę na temat ćwiczenia i teraz lecę wolniej ale nie czuję żadnego bólu (oprócz takiego normalnego treningowego) który mógłby mnie niepokoić. Wiedziałem ostatnio filmik o crossfitowcu który podnosząc sztangę trochę się przeliczył, przy podrzuci nie był w stanie zablokować rąk nad głową i barki wraz z całym ciężarem poszły mu za plecy, myślę że ma po treningu.