2014-03-28, 20:45
Heh, cały ten plan opiera się na podstawach ruchu i zabawie. Sam nie raz tak robię. Jednak podstawy najlepsze. Co do armstronga, to rób jeśli czujesz się na siłach. Mnie nic się nie stało. A tym powyższym planem to jeszcze z dwa tygodnie pobawiłbym się w celu przyzwyczajenia.