2014-07-05, 08:07
(2014-06-27, 12:09)zahir napisał(a):(2014-06-27, 09:34)Struc napisał(a): a po kiego grzyba robić wytrzymałość w podciąganiu - jedyny pomysł jaki ma to zawody w ilości podciągnięć
Podciąganie jest jednym z podstawowych ćwiczeń fizycznych w przygotowaniu np. żołnierza czy strażaka. I chodzi tam właśnie o wytrzymałość, bo służba w tych formacjach tego właśnie wymaga. Poza tym wytrzymałość jest często lekceważona a to jedna z podstawowych rzeczy i zarówno w życiu codziennym, pracy fizycznej, czy sporcie ma podstawowe znaczenie. Poza takimi dyscyplinami jak: podnoszenie ciężarów, rzut młotem, oszczepem, pchnięcie kulą itp. nie ma zbyt wiele dyscyplin w których siła byłaby ważniejsza od wytrzymałości. Tak więc dla sprawności fizycznej jest ona ważniejsza od siły. Tymczasem podejście treningowe większości ludzi skupia się na sile maksymalnej. Efekt: wielcy, napakowani faceci, którzy nie są w stanie wnieść wersalki na drugie piętro, bo są zalani potem i zasapani na śmierć. Choć w martwym ciągu, czy wyciskaniu biorą imponujące ciężary, to z wytrzymałością jest źle. siła tez jest tylko maksymalna a nie funkcjonalna (czyli różne rodzaje siły: maksymalna, eksplozywna, wytrzymałość siłowa itp.), masa budowana ćwiczeniami które dają NAJSZYBSZY efekt (czyli koncentrycznie i ekscentrycznie) itp.itd.
Kiedyś ludzie uprawiali sport by być sprawni i silni. Dziś by szybko zbudować masę. Ci bardziej wyedukowani chcą do tego dołożyć siłę. Ale też taką do zdobycia ,,na szybko". Nie rozumiem tylko po co komuś siła bez wytrzymałości?! by być mistrzem jednej sekundy w podnoszeniu ciężkich przedmiotów?! Z kolei siła bez koordynacji ruchowej jest bezbronna.
Dla mnie wniosek jest jeden: Trzeba ćwiczyć wszechstronnie i nie zaniedbywać żadnego parametru istotnego w sprawności fizycznej.
Pieknie napisane, tylko wez tu wytlumacz ludziom
"Pasja jest absolutnie konieczna do osiągnięcia długotrwałego sukcesu jakiegokolwiek rodzaju" Donald Trump