Mistrzostwa Europy: 1-6 czerwca 2016 – finały drużynowe
Anna Kosieradzka – 31.07.2016
Finały drużynowe 33. Mistrzostw Europy zwyciężyła Rosja, pokazując dobrą formę, aczkolwiek z pewnym polem do poprawek.
Ponownie zabłysnęła młodziuka Angelina Melinkova, poprawiając swój wynik względem klasyfikacji z 57.732 na 58.732. Jako jedyna w drużynie wystąpiła na każdym przyrządzie. Jest obecnie największą nadzieją Rosji na medal olimpijski w wieloboju.
Nie zawiodła oczywiście Aliya Mustafina, z poręczami na 15.333, równoważnią na 14.800 i wciąż chwiliwo zubożonymi ćwiczeniami wolnymi (13.466). Powiedziała jednak niedawno w wywiadzie, że przygotowania do Igrzysk idą dokładnie zgodnie z planem.
Seda Tutkhalian, podobnie jak na MŚ, spadła z równoważni, ale ze skoku na 14.966 może być zadowolona. Daria Spiridonova ograniczyła się do swojej specjalności, poręczy (15.366 – najwyższy wynik w tym finale), a Ksenia Afanasyeva do skoku (DTY na 14.916). Ksenia jeszcze niedawno mówiła, że planuje pozostać aktywną zawodniczką aż do 2020 roku, ale choroba pokrzyżowała jej te ambitne plany, zmuszając ją do emerytury. W Rio zastąpi ją w drużynia Maria Paseka, brązowa medaliska w skoku w Londynie.
Ksenia właśnie pomagała przygotować poręcze dla koleżanek
Srebro zdobyła Wielka Brytania. Po trzech upadkach na równoważni, sprawa wyglądała ciężko, ale z trzema skokami na 5.8 trudności i najlepszymi sumarycznie ćwiczeniami wolnymi dziewczyny pokazały ogromny duch walki.
Czego można się spodziewać po Wielkiej Brytanii w Rio? Na pewno ciężkiej walki o powtórzenie sukcesu z ostatnich MŚ. Najmocniejszą stroną tej drużyny jest świetna równowaga – każda zawodniczka na dwóch czy trzech przyrządach, ale bez jednej wielkiej wielobojniczki (mistrzynią narodową jest obecnie Claudia Fragapane). Niemałe szanse mają Claudia na wolnych (tu 14.833), Becky Downie na poręczach (15.066) i Ellie Downie na skoku (15.100). (Do Rio jadą jeszcze Ruby Harrold i Amy Tinkler, które widzieliśmy w zeszłym roku w Glasgow.)
Trzeciego miejsca niestety nie obroniła Szwajcaria: tu Francja wskoczyła z szóstego względem kwalifikacji, poprawiając sumaryczny wynik z 162.839 na 168.496, czyli o dwa punkty na zawodniczkę! Specjaliski od poręczy, Lohan His i Alison Lepin, poprawiły wyniki z 11.066 i 13.200 odpowiednio na doskonałe 14.600 i 14.633. Innym świetnym wynikiem był skok Marine Boyer za 14.733.
Na bilet do Rio bardzo liczyła wówczas kontuzjowana Youna Dufournet, jednak ostatnie mistrzostwa Francji pokazały, że nie wróciła do optymalnej formy na czas, zdecydowała się zatem przejść na emeryturę. Na Igrzyskach zobaczymy Marine Brevet, Marine Boyer, Loan His, Oréane Lechenault oraz Louise Vanhille.
W obozie Szwajcarii, Giulia Steinbgruber uzyskała wynik 15.591 na skoku i 15.033 na wolnych. Giulia będzie jedyną reprezentantką swojego kraju w Rio, gdzie ma niemałe szanse na trzy finały: wielobój, skok i wolne.
Piąte miejsce zajęły Włochy, błyszcząc szczególnie na skoku: dwa na 5.8 i jeden na 5.3, i na równoważni, gdzie drużyna zajęła drugie miejsce. W Rio zobaczymy jednak zasadniczo inny skład drużyny: z tej pojadą Elisa Meneghini i Martina Rizzelli, a dołączą do nich weteranki Erika Fasana, Carlotta Ferlito i Vanessa Ferrari, obchodząca w tym roku dziesięciolecie kariery seniorki (rozpoczętej zresztą od tytułu mistrzyni świata).
Rumunia zajęła miejsce szóste. Dwa skoki na 8.5 to niezły wynik, jak i punkty Cataliny Ponor (15.066, 14.600 i 14.566), ale za mało na pełen arsenał do zawodów drużynownych.
Po długich wachaniach między dwiema doskonałymi zawodniczkami, Cataliną i Larisą, Rumunia postanowiła wysłać do Rio tę starszą (Larisa poleci jako zawodniczka rezerwowa), mianując ją dodatkowo chorążym reprezentacji.
Niemcy, podobnie jak Włochy, pokazały zupełnie inną kadrę niż olimpijską: do obu drużyn zalicza się jedynie 27-letnia Kim Bui, która uzyskała ona na poręczach zacne 14.866. Prócz niej do Rio pojadą Tabea Alt, Pauline Schaefer, Sophie Scheder i Elisabeth Seitz – wszystkie te zawodniczki były w kwietniu na Test Evencie, gdzie zajęły drużynowo drugie miejsce, a indywidualnie zdobyły trzy medale. Tam Tabea Alt uzyskała 55.998 sumarycznie, a na poręczach Seitz 15.133 i Scheder 15.033 – jest potencjał na finały, a może i na medale: Pauline zdobyła w końcu srebro na równoważni w Glasgow.
Poniżej film ze wszystkich finałów od BBC: