2014-01-10, 12:20
Myślę, że Jagienka była inspiracja nie tylko dla Sienkiewicza ale również dla Tsatsoulina i autora książki o które dyskutujemy bo dygresje o zgniataniu orzechów są tam częste. Tyle, że Jagienka gniotła siadając na ławie a nie ściskając pośladki