2013-10-03, 23:03
Widzisz tak to jest jak sędzia jest jeden , możesz mieć pretensje do siebie bo co poprawiałem to negowałeś a miałem świadka który kręcił drugi film i zdziwił się że taka krytyka . Dobra bez sensu rozdrapywać ten temat było mineło widocznie tak musiało sie stać by następne konfrontacje uniknęły niepotrzebnych kłótni itp. Co do tego Satetsu o czym wspomniałeś sens jest bo gdyby nie konfrontacje nie było by progresu heh mimo tego iż ktoś nie wygrał czyli ja lub ktokolwiek ale podam na swoim przykadzie to cieszę sięże nie wygrałem naprawdę nawet napisałem to na priv do Adama że zrzekł bym się wygranej bo powtarzam robimy to dla siebie przede wszystkim by udowodnić , nauczyć się czegoś nowego . Ja od tych konfrontacji wyniosłem wiele jeżeli chodzi o technikę hollow body . Stosuje ją podczas podciągania , dipsów itd. Więc to była ważna lekcja a przegrana dla mnie to motywacja i "kop w d...pę" do pracy nad sobą. Dzięki za krytykę Rafał i Satetsu . Człowiek potrzebuje nie tylko "poklepywania" ale i pewnego rodzaju surowej motywacji. Innymi słowyprzegrana jest niekiedy ważniejsza niz wygrana jeżeli wiecie o co mi chodzi. Dziekuję Wam i licze na zdrową , mądrą i sprawiedliwą rywalizację w przyszłych konfrontacjach Panowie i byc może Panie .