2013-11-20, 13:21
Zapasy z misiami mają bardzo długa tradycje i były bardzo popularne w naszym kraju. Pisał już o tym Sienkiewicz. w Potopie z niedźwiedziem walczył pułkownik Kowalski. Ostatni znany mi przypadek miał miejsce w 1943 r. w cyrku w Bydgoszczy. Niedźwiedzia pokonał wtedy młody atleta Witold Majchrzak - legenda polskiej atletyki. Oczywiście miś był w kagańcu i miał założone ochraniacze na pazury.