2014-04-30, 21:58
(2014-04-30, 21:17)sw12345 napisał(a): Dla mnie nie .Jestem trochę rozciągnięty dam radę dotkną głowa kolan i utrzymać 20s. nie próbowałem pobić tego rekordu a szpagatu nie zrobię ale nie wiele brakuje .
http://www.youtube.com/watch?v=YAfkE5dX3ag
W tym filmiku mówią że im więcej podciągnięć będę w stanie robić to bardziej zaawansowane ćwiczenia na drążkach też .I nic o ćwiczeniach statycznych .
zarzuć video, bo nie jestem przekonany, że zrozumiałeś, co opisałem .
Jeśli chodzi o video, lubię Maksa i Bundka bo znam osobiście, ale chłopaki po prostu opisują na żywioł jak im wychodzi. Oboje trenują na własnym podwórku dla frajdy i jakoś specjalnie nie zgłębiają metodyki czy 'gimnastycznych standardów jakości'. Plus, przypuszczam, że specjalnie się nie przygotowywali do kręcenia tutoriali. Choć oboje mają niezłe predyspozycje i się stale rozwijają (widziałem Maksa robiącego bardzo ładne full-planche) - co mnie osobiście przekonuje, o wartości dobrego korzystania z intuicji i systematycznej, cierpliwej pracy. Dla kontrastu, u naszego forumowego Mrówka, widać masę pracy włożonej, w merytoryczne przygotowanie każdego filmiku instruktażowego.
Natomiast wracając do pytania, różne ćwiczenia kładą różne wymagania wobec naszego ciała i choć często widać duże przełożenie między jednymi a drugimi, to nie mamy gwarancji, że ćwiczenie jednego, umożliwi nam zrobienie drugiego. Osoba, która nie umie się podciągnąć, nie zrobi też back-levera, ale osoba, która się podciągnie 10 razy, może zrobić gdy w tym samym momencie ktoś, kto się podciąga 30-razy nie zrobi, albo nie będzie umiał zrobić poprawnie. Po prostu stajemy się dobrzy w tym, co ćwiczymy. Dlatego ważne jest odpowiadanie sobie stale na pytanie, czego chcesz od treningu i właściwe go układanie - stawianie sobie priorytetów - co najbardziej cię przybliża do założonych celów, a co jest potrzebne jako uzupełnienie - ale do tego, w pierwszej kolejności potrzebna jest wiedza i zrozumienie, czym tak na prawdę jest umiejętność, którą chcesz opanować - nie tylko podpatrzenie jej na filmiku, ale faktyczne zrozumienie, co twoje ciało ma robić - w BL pracują te grupy mięśni, które pracują przy podciąganiu i choć jest to praca izometryczne i pod innym kątem, to wciąż podciąganie jest wartościowym ćwiczeniem pod BL - ale uzupełniającym, a nie zastępującym trening właściwy - co więcej, SAMO podciąganie nie przygotuje wystarczająco brzucha, grzbietu i gibkości obręczy barkowej, pod wymogi BL.
(2014-04-30, 21:32)Hannibal napisał(a):(2014-04-30, 10:22)rafal napisał(a): klatka, barki, bicepsy i plecy. należy pamiętać o chwycie czyli wagę tyłem zaczynać ze zwisu podchwytem, tak żeby w wadze kciuki były skierowane na zewnątrz. To jest najczęstszy błąd popełniany przez ludzi z SW.właśnie, jaka jest różnica między back leverem podchwytem i nachwytem, nachwytem jest bynajmniej łatwiej zrobić niż podchwytem, podobno na zawodach tylko trzeba robić podchwytem
Za Chudinim, jakich zawodach? na zawodach gimnastycznych BL wykonują tylko na kółkach i raczej jako przejście między trudniejszymi pozycjami, bo sam w sobie jest nic nie warty dla nich.
Tak jak inni napisali, podchwytem bardziej obciąża stawy łokciowe, ale co więcej, nachwyt ułatwia skurcz w klatce piersiowej i zrobienie "garba", który wyraźnie pomaga w trzymaniu pozycji, w podchwycie, barki ustawiają się pod trochę innym kątem i zgarbienie się jest trudniejsze.
Natomiast, ja nie lubię określenia czegoś takiego jako "błędu", raczej ważna jest świadomość, że podchwytem jest ciężej i do tego dążymy , ale na potrzeby treningu można robić raz tak, raz tak, raz mieszanym chwytem, raz szeroko, raz wąsko, itp., itd. - łatwiejsze chwyty pozwalają bardziej skupić się na pracy brzucha i grzbietu i mogą pomóc np. w przejściach pomiędzy kolejnymi progresjami ćwiczenia (szczególnie między adv.tuck i straddle jest się ciężko przestawić).