2014-07-09, 11:58
Słuszna waga, że tak to ujmę Jeśli możesz coś zrzucić, to zrzucaj jak najwięcej. Każdy kilogram obywatela mniej ułatwia podciąganie.
Przede wszystkim staraj się podciągać tak, by w górnej fazie broda była nad drążkiem. Nie pomagaj sobie nogami poprzez wykopy. Najlepiej od razu ćwiczyć zachowując pozycję gimnastyczną (oczywiście tam gdzie jest o możliwe). Od razu skatujesz brzuch i uczysz się prawidłowych nawyków Zresztą Mrówek to wszystko dokładnie opisał na filmie.
Co do ćwiczeń to proponuję:
- Negatywy - podskocz by mieć brodę nad drążkiem i powoli się opuszczaj
- Podciąganie z nogami na podwyższeniu (przed sobą) / z pomocą partnera, który chwyci za kostki (z tyłu). Partner ma tę zaletę, że może stopniować pomoc.
- Ewentualne podciąganie z pomocą gumy - wiążesz gumę na drążku i stajesz na niej nogami. Im cieńsza guma tym trudniej.
- Pełne podciąganie
Każde z ćwiczeń wykonuj w max 5 seriach do max 5 powtórzeń czyli plan 5x5. Na Początku możesz nie być w stanie wykonać 5x5 więc zaczynasz od mniejszej ilości powtórzeń i/lub serii np. 3x3 i dążysz do 5x5. Gdy dojdziesz do 5x5, to bierzesz trudniejsze ćwiczenie.
Pamiętaj aby dać sobie czas na regenerację.
Inny sposób to tzw smarowanie gwintów. Po prostu codziennie kilka razy podciągnij się jeden raz. Na początek rano i wieczorem. Potem możesz dodać trzeci raz w południe. Jeśli poczujesz zmęczenie, to robisz dzień lub dwa przerwy. Możesz dodawać ilość sesji w ciągu dnia, a potem ilość powtórzeń (ale wtedy zejść z ilością sesji w ciągu dnia). Poszukaj wątku "Smarowanie gwintów"
Przypomniałem sobie, że Newcio opisywał swoje treningi i tam jest spora dawka wiedzy nt budowania siły w podciąganiu. Np. tu:
http://gimnastycy.pl/forum/watek-sw-tren...la-9-03-14
Przede wszystkim staraj się podciągać tak, by w górnej fazie broda była nad drążkiem. Nie pomagaj sobie nogami poprzez wykopy. Najlepiej od razu ćwiczyć zachowując pozycję gimnastyczną (oczywiście tam gdzie jest o możliwe). Od razu skatujesz brzuch i uczysz się prawidłowych nawyków Zresztą Mrówek to wszystko dokładnie opisał na filmie.
Co do ćwiczeń to proponuję:
- Negatywy - podskocz by mieć brodę nad drążkiem i powoli się opuszczaj
- Podciąganie z nogami na podwyższeniu (przed sobą) / z pomocą partnera, który chwyci za kostki (z tyłu). Partner ma tę zaletę, że może stopniować pomoc.
- Ewentualne podciąganie z pomocą gumy - wiążesz gumę na drążku i stajesz na niej nogami. Im cieńsza guma tym trudniej.
- Pełne podciąganie
Każde z ćwiczeń wykonuj w max 5 seriach do max 5 powtórzeń czyli plan 5x5. Na Początku możesz nie być w stanie wykonać 5x5 więc zaczynasz od mniejszej ilości powtórzeń i/lub serii np. 3x3 i dążysz do 5x5. Gdy dojdziesz do 5x5, to bierzesz trudniejsze ćwiczenie.
Pamiętaj aby dać sobie czas na regenerację.
Inny sposób to tzw smarowanie gwintów. Po prostu codziennie kilka razy podciągnij się jeden raz. Na początek rano i wieczorem. Potem możesz dodać trzeci raz w południe. Jeśli poczujesz zmęczenie, to robisz dzień lub dwa przerwy. Możesz dodawać ilość sesji w ciągu dnia, a potem ilość powtórzeń (ale wtedy zejść z ilością sesji w ciągu dnia). Poszukaj wątku "Smarowanie gwintów"
Przypomniałem sobie, że Newcio opisywał swoje treningi i tam jest spora dawka wiedzy nt budowania siły w podciąganiu. Np. tu:
http://gimnastycy.pl/forum/watek-sw-tren...la-9-03-14
Niech progres będzie z Tobą!
Michał