2014-07-30, 09:28
Osobiście polecał bym wiosłowanie (pozwolę sobie trochę bardziej rozwinąć Zahir).
Dlaczego wiosłowanie ? Ponieważ angażuje te same mięśnie co podciąganie czyli mięśnie pleców, dodatkowo wyrabia chwyt i pozwala na poprawną pracę łopatek, którą ciężko uzyskać w ekscentrycznej wariacji.
W zależności odległości naszych nóg do osi pionowej drążka wiosłowanie będzie trudniejsze lub łatwiejsze.
Początkowo zaczynamy z nogami pod drążkiem jest to najprostszy wariant. Uwaga czasami jest "ślisko"
Stopniowo przechodzimy nogami do przodu co skutkuje większym zaangażowaniem mięśni pleców i wzrostem naszej siły.
Gdy podstawowa wersja wiosłowania staje się zbyt prosta możemy umieścić nogi na podwyższeniu, naszym celem będzie umieszczenie naszych nóg powyżej głowy przy wyproście rąk, jest to najtrudniejszy wariant tego ćwiczenia.
Jest to ćwiczenie pomocnicze które nigdy nie zastąpi pierwotnego ćwiczenia jakim jest podciąganie ale z pewnością pomoże i ułatwi drogę do podciągania !
Dlaczego wiosłowanie ? Ponieważ angażuje te same mięśnie co podciąganie czyli mięśnie pleców, dodatkowo wyrabia chwyt i pozwala na poprawną pracę łopatek, którą ciężko uzyskać w ekscentrycznej wariacji.
W zależności odległości naszych nóg do osi pionowej drążka wiosłowanie będzie trudniejsze lub łatwiejsze.
Początkowo zaczynamy z nogami pod drążkiem jest to najprostszy wariant. Uwaga czasami jest "ślisko"
Stopniowo przechodzimy nogami do przodu co skutkuje większym zaangażowaniem mięśni pleców i wzrostem naszej siły.
Gdy podstawowa wersja wiosłowania staje się zbyt prosta możemy umieścić nogi na podwyższeniu, naszym celem będzie umieszczenie naszych nóg powyżej głowy przy wyproście rąk, jest to najtrudniejszy wariant tego ćwiczenia.
Jest to ćwiczenie pomocnicze które nigdy nie zastąpi pierwotnego ćwiczenia jakim jest podciąganie ale z pewnością pomoże i ułatwi drogę do podciągania !