2014-10-04, 21:03
(2014-10-04, 16:27)BeF1990 napisał(a): Ryże, makarony i sosy sojowe, przyprawy itp. Bardzo lubię taką kuchnie ale kupując większość produktów czułem, że coś tu jest nie tak... Praktycznie do każdego produktu od sosu sojowego po mleczko kokosowe szprycowana jest chemia. Kiedy byłem już bardziej świadomy tego co jem zauważyłem, że niemalże 90% produktów na sklepowych półkach jest praktycznie samą chemią.
Wtedy właśnie planowałem zostać wegetarianinem... Mam grono znajomych, którzy nie jedzą mięsa uważając, że jest niezdrowe. Przekonywali mnie całą masą argumentów jednocześnie jedząc chipsy i pijąc coca cole.
Nie wiem czy to było zamierzone z Twojej strony ale wyszło trochę na to, że wegetarianizm polega na jedzeniu przetworzonych produktów więc chciałem to tylko sprostować. Jasne, że można być i weganinem i jeść w kółko pierogi, chipsy i pić cole. I dla mnie to jest spoko. Bo ja patrze na to tylko z perspektywy etycznej. Natomiast można jeść same rośliny i praktycznie nie dotykać przetworzonej żywności. U mnie 90% jedzenia to są po prostu rośliny w swojej naturalnej formie. Pozostałe 10% to okazjonalne wypady na miasto i oreo