2015-03-01, 23:25
Kiedyś widziałem na żywo jak pewien b-boy wykonywał fiflaka w tył na głowie, wszystko wykonywał na parkiecie. I też widać było że podparcie głową jest tylko markowane, efekt bardzo widowiskowy, ale przy takiego typu kombinacjach przeważnie wybicie jest z ugiętych kolan, pozycja niska, tak samo lądowanie nigdy na proste nogi tylko na kucki, kolana ugięte, wszystko po to by zminimalizować moment podparcia. Ale ogólnie fiflaki gimnastyczne to dla mnie nadal trudny element, akrobatyka wykonywana samodzielnie niesie za sobą bardzo dużo złych nawyków nie do oduczenia się. Jednak efekt wizualny to nie wszystko, Pozdrawiam