2013-09-04, 23:16
Na początku to ja miałem siniaki na przedramionach od samego trzymania kettla 12kg!
Akurat snatche robię różnie.
Z flipem + szybki wyprost ręki są najszybsze (dobre do tabaty, czy SSST), a jak kettel jest cięższy (albo turniejówka - wielka kula), to już taka lekka śruba - czasem mniejsza, czasem większa. Podobnie z opuszczaniem kettla - szarpniecie w dół, śruba, opuszczenie do rack (half-snatch).
http://www.youtube.com/watch?v=mMoiznmNn0E
Akurat w GS stara się jak najmniej energii zużyć (żeby stykło na 10min), a w RKC (pewnie SF też) kładzie się nacisk na napięcie.
Cotter ma obycie w RKC i GS, więc warto się od niego uczyć, słuchać jego rad. Chyba, że ktoś chce być ortodoksyjny i woli wg jednej szkoły - też fajnie.
http://www.mikemahler.com/online-library...ining.html
Ciekawy tekst i wzmianka o wyciskaniu 105lbs kettla
Ogólnie - Mahler=siła!!
Akurat snatche robię różnie.
Z flipem + szybki wyprost ręki są najszybsze (dobre do tabaty, czy SSST), a jak kettel jest cięższy (albo turniejówka - wielka kula), to już taka lekka śruba - czasem mniejsza, czasem większa. Podobnie z opuszczaniem kettla - szarpniecie w dół, śruba, opuszczenie do rack (half-snatch).
http://www.youtube.com/watch?v=mMoiznmNn0E
Akurat w GS stara się jak najmniej energii zużyć (żeby stykło na 10min), a w RKC (pewnie SF też) kładzie się nacisk na napięcie.
Cotter ma obycie w RKC i GS, więc warto się od niego uczyć, słuchać jego rad. Chyba, że ktoś chce być ortodoksyjny i woli wg jednej szkoły - też fajnie.
http://www.mikemahler.com/online-library...ining.html
Ciekawy tekst i wzmianka o wyciskaniu 105lbs kettla
Ogólnie - Mahler=siła!!