2013-10-03, 13:13
O to mi takie podciaganie odpada. Mam jakas wade stawu czy moze stara kontuzje lokcia, ze nie moge wyprostowac reki do konca. Jak ja wyprostuje to ponowne zgiecie powoduje u mnie taki "przeskok" z bolesnym strzyknieciem. Nigdy tez nie moglem z tego powodu robic bicepsa sztanga ani na modlitewniku.