Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Co mi przeszkadza w rozwoju?
#1

Ciekawy jestem jak to u innych. Mnie osobiscie, ze wciaz wszystko zmieniam - programy, cwiczenia, dyscypliny sportowe etc.
kp
#2

to samo, ćwiczę często na spontana ale cały czas tylko z masą ciała
planuję jednak kupić odważnik już nie długo, myślę, że takie połączenie się sprawdzi, chociażby dlatego, że nie będzie nudno, nie lubię nudnych treningów Smile
ale może też o to chodzi, żeby ćwiczyć dla zdrowia i dobrego samopoczucia, bez presji czasu i wiszącego na głową celu
#3

Zła organizacja czasu w życiu i niewywiązywanie się z obowiązków Smile...

Jeśli chodzi o trening, to pewnie zbytnia "nadpobudliwość", żeby robić wszystko, przez to żongluję celami zamiast bardziej profesjonalnie angażować swój czas w trening.

Odważniki natomiast, to głównie do rozciągania, tak to nigdy nie brakuje pomysłów z własnym ciałem Smile - choć nie mam nic przeciwko, sztangę też lubię Smile.
#4

Kubus, czy Ty przypadkiem nie udzielas sie kiedys na budo.net, bo wydaje mi sie ze troche gadalismy o technikach z nozem i troche o bjj? bylo to jakos 2001-2004, mialem wtedy jakis inny nick, nie pamietam juz jaki

"Pasja jest absolutnie konieczna do osiągnięcia długotrwałego sukcesu jakiegokolwiek rodzaju" Donald Trump
#5

udzialalem sie (mam nadzieje, ze bylem mily) Smile a nick mialem taki sam - Kubuś Puchatek.
kiedys rzeczywiscie zajmowala mnie walka przedmiotami i samobrona.
a wracajac do tematu - mam np. fajny program ze ciezarami (na tzw. sile) i.... robie go kawalek, zmieniam, mieszam z gimnastyka (tez zmieniam zbyt czesto cwiczenia) - i w koncu jakos wszystko sie rozmywa.

kp
#6

Co mi przeszkadza hmm.. trudne pytanie, choć odpowiem prosto, choć to się tyczy tylko rozciągania, kontuzje to najgorsze co może być, pracuję systematycznie kilka miesięcy jest pięknie, aż pewnego dnia przesadzam i wypadam na kilka miesięcy, to strasznie demotywuje. Reszta jest nie ważna.
#7

(2014-09-25, 14:13)Kubus Puchatek napisał(a):  mam np. fajny program ze ciezarami (na tzw. sile) i.... robie go kawalek, zmieniam, mieszam z gimnastyka (tez zmieniam zbyt czesto cwiczenia) - i w koncu jakos wszystko sie rozmywa.
Mam to samo. Tongue
Co gorsza, czytam coraz to nowe artykuły i zawsze działają mi na wyobraźnię tak, że mam ochotę na trening, o którym właśnie przeczytałem.
I na przemian jest to gimnastyka i trójbój siłowy. Big Grin Czasem też kettle. Big Grin
#8

Mi glownie brak czasu, niestety doba nie jest z gumy.

Autorytety są główną przyczyną tego, że ludzkość stoi w miejscu Johann Wolfgang von Goethe

#9

Mi przeszkadza różnorodność i mnogość ćwiczeń/elementów do wykonania. Człowiek chciałby robić wszystko na raz, ale takie trenowanie jest w konsekwencji zgubne
#10

To tez fakt Big Grin Troche sie czlowiek czuje jak ten osiol co mu w zloby dano, w jeden owies w drugi siano. A jak sie skonczylo to wiadomo Big Grin

Autorytety są główną przyczyną tego, że ludzkość stoi w miejscu Johann Wolfgang von Goethe



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości