Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Trening na linie od podstaw
#1


"Pasja jest absolutnie konieczna do osiągnięcia długotrwałego sukcesu jakiegokolwiek rodzaju" Donald Trump
#2

Lubilem line. Nie wiedzialem, ze jest az tyle form posrednich, przed docelowym wspinaniem. Smile

K_P
#3

Myślę ,że sporo zbytecznych tych faz Smile a brakuje najważniejszych czyli technik wchodzenia na linę przy pomocy nóg dodatkowo bardzo rozwijające jest schodzenie czyli wykorzystanie pracy ekscentrycznej mięśni.
#4

Można z tego filmiku dużo wyciągnąć, jak ktoś jest zielony całkiem, no ale masz rację Mrówek - Z nogami progress chyba najlepszy by był, a tutaj jakby pominięto to. Jeszcze mogłby jako dodatkowe dać wiszenie na jednym ręku wyprostowanym. Sam się zdziwiłem jakie to trudne- może lina śliska bo świeża. Robił ktoś? Smile
#5

Niedawno zostałem posiadaczem liny Smile Muszę przyznać że nie jest to łatwe..według mnie tak jak napisał Mrówek praca ekscentryczna daje dobre efekty.Ogólnie świetne narzędzie do wyrabiania siły.Wspinam się bez pomocy nóg i skupiam na powolnym schodzeniu i czy to normalne że lewa ręka jest słabsza niż prawa??

Bartez może chwyt nie dość mocny albo za mało magnezji Tongue
#6

Ale normalne wchodzenie to nawet probowalem z 10 kg i spokojnie latałem, tylko wyprostowana ręka i nie utrzymam (inne ułożenie nadgarstka wzgledem liny zapewne) Nie mam magnzeji, normalnie zeby oszczedzić skórę wchodzę w rekawiczkach - zwykle robocze, przesuwają się trochę i chwyt raczej mocno pracuje Smile Przyzwyczaje się powoli.
No Marcin88 to prawie zawsze jest tak, że jak jesteś prawo reczny to prawa silniejsza a jak lewo to lewa WinkNa siłe to nawet ciężko to wyrownać a tak wgl po co, dwie trenować i na dwoch siłe robić coraz lepszą i będzie Oka.
Pozdrawiam Smile
#7

Ciekawie wygląda wiosłowanie na linie, osobiście wolę uczyć wchodzenia z nogami i schodzenia samym rękami. Oczywiście wcześniej odpowiednia zaprawa na drążku Smile

Sam wchodzę na linę w poziomce rozkrocznej i schodzę na jednej ręce w dół (zmieniam ręce Big Grin), gdzie lina u nas ma 6m Smile.
#8

Dobra siła mrówek Smile
Moje odczucie mówiło, ze przy schodzeniu mocniej angazuje się chwyt. Ale to moze dlatego, że najpierw trzeba wyjść i się jest już trochę zmęczonym?

Ma ktoś jakąś teorie, dlaczego schodzenie jest trudniejsze? Zawsze faza ekscentryczna pozwalała na użycie dużo wiekszej siły Smile

Jedyna różnica jaką zauważam. Przy wchodzeniu, zmieniając ręke łapiemy linę nad swoim chwytem czyli jest napięta. A przy schodzeniu, łapiemy linę pod swoim chwytem czyli luźną, ale czy to ma taki duży wpływ?
#9

(2014-11-24, 23:14)Mrowek napisał(a):  Ciekawie wygląda wiosłowanie na linie, osobiście wolę uczyć wchodzenia z nogami i schodzenia samym rękami. Oczywiście wcześniej odpowiednia zaprawa na drążku Smile

Sam wchodzę na linę w poziomce rozkrocznej i schodzę na jednej ręce w dół (zmieniam ręce Big Grin), gdzie lina u nas ma 6m Smile.

Ja mam 5m ale nie mogę wykorzystać całej długości.. Jak wygląda to wiosłowanie?Smile Też staram się schodzić na jednej ręce i wtedy wychodzi która ręka słabsza.
#10

Bartez2939, wyrzuć te rękawiczki i zacznij się wspinać jak mężczyznaBig Grin


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości