Przesyłam moją marną próbę MU, wydaje mi się, że po prostu mam za mało siły żeby się dostatecznie wysoko podciągnąć ale jeśli macie jakieś rady co mogę poprawić bardzo o nie proszę
Hmm, od siebie dodam żebyś nie podnosił tak nóg- zwiększasz dźwignie utrudniając ruch. Kółka powieś bliżej siebie i daj trochę niżej, przed chwilą próbowałem w takim układzie jak u Ciebie i mi też nie wychodzi Jak już będziesz wysoko trzymaj sztywno nadgarstki, łokcie cofnij do tyłu do góry i daj klatę do przodu.
Spróbuj zrobić wąsko - kółka przyciągnij do mostka, teraz trzymasz je za szeroko. Wtedy wejdź klatą między kółka tylko pamiętaj, że kółka mają być cały czas bardzo blisko ciała - przesuwasz nimi po żebrach w czasie tego przejścia.
Tak jak powiedział Rafał, kończysz na pozycji, gdzie jedynym sposobem zrobienia MU jest już wspieranie tricepsem, tzw terminator.
Ręce trzymaj blisko ciała, a w momencie przejścia między dołem a górą, głowa powinna wejść między kółka, ruch podobny jakbyś chciał wskoczyć slizgiem na płaszczyzne o wysokości Twojego wzrostu (ręce wypychają sylwetkę w górę, a głowa idzie do przodu żeby jak najwiecej ciała znalazło sie na tej płaszczyźnie). Ot i wszystko