Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

iron cross
#51

Ciężko w ten sposób stopniować trudność

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#52

Niekoniecznie, jak wsadzisz rękę od dołu to pas się opiera na przedramieniu w dźwigni dokładnie takiej jak sobie ustawiszWink. Wystarczy mieć jedynie długie pasy i samo się układaSmile Wg mnie metoda super, a nie wymaga ani kupowania tych trenażerów ani kombinowania z zrobieniem tego samemuWink. Wiele topowtch gimnastyków własnie w ten sposób ćwiczy progresje/ wytrzymałość robiąc przejścia seriami. Ale wiadomo kto jak woliWink Sam tą metodę używałem dawno jak zaczynałem i używam nadal czasami osobiście polecamSmile
#53

Problem w tym, że jak wskakiwałem do podporu to pas mi się przemieszczał a tak mam za każdym razem dźwignię w tym samym miejscu i motywująco działa zaliczanie kolejnych dziurek Wink
ale jak komuś się nie chce robić, nie ma kasy żeby kupić albo po prostu pasy mu wystarczają to jak najbardziej rozwiązanie zdaje egzamin. Nie polecam za to rozpięć z asystą bo to za każdym razem inne obciążenie dźwigamy.

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#54

W sumie masz racje przeskakiwanie kolejnych dziurek może być motywująceSmile wg mnie i tak najlepsza metoda na rozpięcie to wzmocnienie łokci i od razu trening w poprawnej pozycji rozpięcia z głębokim uchwytem na kółkachSmile bo tak to można w nieskończoność próbować
#55

Od czego zacząć takie wzmocnienie łokci ?
#56

Nerwowy bardzo fajnie to podałeś, ale trenując z Rafałem jestem zdania że takim trenażerem łatwiej wejść w takie trudne ćwiczenie.

Gimnastyka Sportowa jest bazą wyjściową dla każdej dyscypliny sportowej !
#57

(2014-08-08, 19:04)czillaut napisał(a):  Od czego zacząć takie wzmocnienie łokci ?
Pompki z jedną ręką prostą, rozpiętki gimnastyczne, rozpięcia w podporze itp.
#58

Polecam poprawną planche na pełnym wyproście(przeproście jak ktoś ma) dlatego że to podobne obciążenie na łokciach, albo progresje do planchy też nieźle wzmacniają. I stopniując obciążenie tak jak Seth pisał tak żeby sobie krzywdy nie zrobić.Generalnie to wszystko powinno sie na pełnych wyprostowanych rękach robić (mowa oczywiście o wagach, rozpięciach czy staniu na rękach) bo to wszystko wzmacnia. Wyrobienie już siły do wytrzymania crossa jest dużo prostsze niż przystosowanie ramion (łokci) które zajmuje sporo czasu jak ktoś tego nie robił wcześniej ale warto bo przy rozpięciu łatwiej o kontuzje niż przy znacznie trudniejszym samolocie. To tylko moje zdanie bo jak dla mnie maltese jest dużo wygodniejszy niż cross
#59

(2014-08-08, 12:06)Nerwowy napisał(a):  Fajne te cross trenery czy jak to sie tam zwieSmile ale skoro ktoś sie zabiera za rozpięcie to podejrzewam ze jest w posiadaniu kółek, a gdy te są zamocowane na pasach z klamrami, wszystko jedno jakimi to najlepiej sprawdza sie taki patent jak Jordan wykonuje na poniższym filmiku w 0:25 sekundzie:


Polecam, świetna progresja, naturalnie wymuszona sylwetka i prawidłowe położenie ramion na kółkach. Fajnie przystosowuje łokcie do prze-prostu. Mi pomogło w momencie wykonywania samego rozpięcia lecz nie takiego książkowego(idealnego) lecz gdy bez problemu trzymałem ale z zbyt dużym garbem i nie do końca prostymi rękami w łokciach(mam naturalny lekki przerost) .Można też zwiększać trudność przez zmianie położenia pasa aż do praktycznie uchwytu głębokiego.

Dobrze też sprawdza się przy treningu samolotu (maltese) czy przejść azarianem do rozpięć w samolocie czy zwykłym rozpięciu. Najlepiej uczyć sie już potem samego crosa na kółkach zaieszonych na bardzo długich linach, dłuższych od tych 3m z ramy.

Ok, ale czy wiesz jaka jest różnica miedzy tym zamocowaniem które robi Jordan a drabinką?
Myśle ze skoro się wypowiadasz to robiłeś ten element, więc wyjaśnisz wszystkim bez problemu. Smile
#60

Różnicy nie widzę żadnej , stopniowanie trudności też nie ma żadnego problemu. Ręce też są odpowiednio ustawione. Największa różnica to że nie trza się bawić z żadnymi bajerami w stylu cross trainerów bo stykają zwykłe pasy. Może to nie być do końca wygodne ale od kiedy kółka są komfortowe, częste otarcia od pasów to standard. Przydają się jakieś bandarze na przedramiona lub po prostu sweterSmile)) (zawsze parę gramów więcej co nieSmile)). Robiłem i robię dalejSmile świetny trening rozgrzewający jeśli o mnie chodzi. Potem robię przejścia normalnie bez pasów. Obecnie cisnę azariany do rozpięcia i samolotu, Vicotrana się uczę, jak i same przejscia cross-> invert i zejścia z inverta przez rozpięcia. Również przy pomocy tych pasów z kółek,jak Jovtchev dla mnie super sprawaSmile


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości