Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Waga przodem - krok w tył ?
#1

Po pierwsze aktualnie nie mam możliwości nagrania swoich poczynań, zrobię to jak najszybciej będę w stanie. Plusem jest to że Mrówek osobiście widział moją wagę przodem.
Aktualnie jestem w stanie utrzymać wagę przodem przez kilka sekund ale prawdę mówiąc nie jestem z niej zadowolony. Jako, że jeszcze całkiem niedawno słowo "technika" było dla mnie mało ważne i wszysto robiłem typowo siłowo z brakami w technice to teraz odczuwam tego skutki. Ciało nie jest idealnie w lini prostej, lekkie zgięcie w kolanach + lekko ugięte ręce w łokciach (najchętniej oczywiście z głębokim chwytem).
Teraz zacząłem zwracać większą uwagę na technikę i zastanawiam się czy nie byłoby dobrym pomysłem cofnąć sie o jeden krok do wagi z rozkrokiem ale skupić się na idealnej formie. Prawdą jest też to że zgięcie w kolanach jest wynikiem złapania lekkiego nawyku.
Moje pytanie: warto wracać do wagi w rozkroku i poprawić technikę czy lepiej nie cofać się i dalej się męczyć z full front lever ? + dodam że mniej więcej miesiąc temu "uderzyłem w ścianę" i postęp jest praktycznie zerowy.

Mój dotychczasowy trening dla wagi przodem (4 razy w tygodniu):
5 powtórzeń pełnej wagi po 4-5 sek każde (mniej więcej 60 sek pomiędzy powtórzeniami).
Potem waga z jedną nogą wyprostowaną, drugą przy klatce, 5 sek w tej pozycji, zmiana nogi znowu 5 sek i jeszcze raz to samo czyli po 10 sekund na każdą nogę i to wszystko liczyłem jako 1 powtórzenie. Razem 5 powtórzeń, 60 sek przerwy pomiędzy.

W pozostałe 3 dni:
10 serii po 5 powtórzeń podnoszenia się do wagi ze zwisu (tutaj robiłem idealną formę, bez swingów nogami, ręce cały czas proste, w pełni kontrolowany ruch w górę i w dół)

Zdaję sobie sprawę że ten plan jest raczej debilny, nawet nie wiem jak się to stało ale sam się ułożył na przestrzeni kilku tygodni.

Poza odpowiedzią na pytanie odnośnie powrotu do rozkroku prosiłbym też o ewentualne ułożenie planu treningowego pod wagę przodem (zależnie od odpowiedzi czy ma być rozkrok czy full).

Dodam też że mam stały i bezproblemowy dostęp i do drążka i do kółek.
#2

Oczywiście ,że warto ! Nawet trzeba ponieważ brak poprawnej techniki utrudni naukę cięższych wariacji. Stąd proponuje nawet cofnąć się 2 kroki do wagi w rozkroku, na około tydzień zastosować trening 4x15s w poprawnej technice z małym przerwami na odpoczynek 30s. Po czym zacząć normalny plan od przed ostatniego kroku czyli "nie pełnej wagi" szerzej opisany zestaw ćwiczeń w tym wątku:

Ćwiczenia

Warto również zainteresować się wątkiem Daniela Smile
Click
#3

Trening rozpisany Smile Waga przodem to jest moja pięta Achillesa no ale mam nadzieję że zabierając się teraz do tego od dobrej strony postęp ruszy do przodu. Dzięki wielkie za pomoc, masz u mnie kilogram bananów Smile


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości