2013-11-28, 20:40
Cześć.
Mam taki problem, że jak próbuję zrobić back lever, to mam takie ciśnienie, że normalnie nie raz łzy mi wychodzą oczami i uczucie jakby kataru na parenaście sekund. Próbowałem robić back levera, że najpierw robiłem kulonego, a potem wyprostowałem dwie nogi i czuję, że mam siły utrzymać z minimum 3 sekundy pełnego back levera (oczywiscie nie idealnego technicznie), ale te ciśnienie mnie po prostu wykańcza i tracę napięcie zazwyczaj po 2 sekundach, bo nie mogę wytrzymać.
Też tak mieliście na początku ? Wydaje mi się, że każdy mógł to mieć, a później organizm się przyzwyczajał.
Mam taki problem, że jak próbuję zrobić back lever, to mam takie ciśnienie, że normalnie nie raz łzy mi wychodzą oczami i uczucie jakby kataru na parenaście sekund. Próbowałem robić back levera, że najpierw robiłem kulonego, a potem wyprostowałem dwie nogi i czuję, że mam siły utrzymać z minimum 3 sekundy pełnego back levera (oczywiscie nie idealnego technicznie), ale te ciśnienie mnie po prostu wykańcza i tracę napięcie zazwyczaj po 2 sekundach, bo nie mogę wytrzymać.
Też tak mieliście na początku ? Wydaje mi się, że każdy mógł to mieć, a później organizm się przyzwyczajał.