Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

ćwiczenie na klatkę (jestem nowy na forum i jeszcze nie znalazłem takiego tematu)
#1

Mam problem, robię pompki (chyba poprawnie bo już nie raz kręciłem filmiki żeby sprawdzić) szerokie, zwykłe, diamentowe, z nogami na podwyższeniu, głębokie itp. a przy żadnych nigdy nie mogę dobrze poczuć klatki, zawsze odzywają się barki i tricepsy. Prosiłbym o rady (co mogę robić źle itp.) a w razie czego podanie ćwiczeń zastępczych na tę partię mięśni. Dodam że przy dipach jest tak samo.
#2

Jeśli masz dostęp do sztangi lub gum najpierw wykonaj serię z wykorzystaniem tych przyborów a następnie wykonaj pompki. Tym bardziej izolowane ćwiczenie na klatkę tym lepiej Smile.
#3

(2015-06-07, 23:31)Mrowek napisał(a):  Jeśli masz dostęp do sztangi lub gum najpierw wykonaj serię z wykorzystaniem tych przyborów a następnie wykonaj pompki. Tym bardziej izolowane ćwiczenie na klatkę tym lepiej Smile.

dzisiaj próbowałem rozpiętki prowizorycznymi hantelkami (butelki z piachem) fajnie rozciąga klatkę Smile
#4

Próbowałeś później wykonać serię pompek ? Smile
Polecam zwyczajne wyciskanie w leżeniu.
#5

W odniesieniu do gimnastyki temat "ćwiczenia na klatkę" bardziej mi się kojarzy z ćwiczeniami które można wykonac na klatce do treningu funkcjonalnego :p
#6

Próbowałem, coś tam czuć. Wiem że polecałeś zwykłe wyciskanie ale niestety nie mam czym.
#7

A dlaczego tak Ci zależy na tym by koniecznie mieć dużą klatę? to mięsień który jest "mało użytkowy" a we współczesnej kulturystyce pompuje się go ze względów plażowych. Na tym forum skupiamy się na poprawie szeroko rozumianej sprawności fizycznej i nie sprowadzamy tego do "pompowania bicka, czy klaty". Sylwetka w gimnastyce jest "efektem ubocznym treningu" a nie jego celem. Nie trenujemy dla mięśni, nie skupiamy się na "grupach mięśniowych", tylko trenujemy za każdym razem całe ciało. Do pompowania mięśni jest kulturystyka i to ona ma najlepsze do tego metody.
#8

(2015-06-09, 13:22)zahir napisał(a):  A dlaczego tak Ci zależy na tym by koniecznie mieć dużą klatę? to mięsień który jest "mało użytkowy" a we współczesnej kulturystyce pompuje się go ze względów plażowych. Na tym forum skupiamy się na poprawie szeroko rozumianej sprawności fizycznej i nie sprowadzamy tego do "pompowania bicka, czy klaty". Sylwetka w gimnastyce jest "efektem ubocznym treningu" a nie jego celem. Nie trenujemy dla mięśni, nie skupiamy się na "grupach mięśniowych", tylko trenujemy za każdym razem całe ciało. Do pompowania mięśni jest kulturystyka i to ona ma najlepsze do tego metody.

Klatka mocno pracuje na przykład przy wykonywaniu front i back lever'a, których chcę się nauczyć. Przy takich ćwiczeniach (moim zdaniem) masa mięśnia powinna być proporcjonalna do jego siły i gdy czuję klatkę piersiową to wiem, że ćwiczenie wykonałem prawidłowo i zaangażowałem te grupy, które chciałem zaangażować przez co wzrośnie siła i będę mógł wykonać wyżej wymienione...(jak to nazwać? Smile )
#9

No nie gadaj, Front i back lever raczej nie angażuje w niewiadomo jakim stopniu klatki, raczej jako takie "wsparcie" Największy problem to wg mnie wzmocnienie mięśni pleców, może ktoś powie jakie dokładnie mięśnie jeżeli chcesz.

Pojęcie proporcjonalności masy mięśnia do siły w gimnastyce to jest jak najmniej masy a jak najwiecej siły, bez sensu skupiać się na budowaniu czegokolwiek w sensie kulturystycznym.

Chyba, że chcesz najpierw zbudowac mało wartościowe mięso, a potem je zagęszczać. To napewno bardzo długi proces i nie wiadomo czy byłby jakkolwiek skuteczny.

Raczej nie znajdziesz wytłumaczenia gimnastycznego na to budowanie klatki. Powiedz, że po prostu chcesz wygladać na plaży, ale na to najlepsze są metody kulturystyczne, raczej od robienie pompek nie wiadomo jak klata nie rosnie...


Spróbuj ustawić ręce trochę szerzej niż barki (ale bez przesady),
Na "wysokości barków" (tzn,żebyś nie podpierał się np. jak pod pseudo planche)
Bardzo pomocne może być robienie niepełnych ugięć, czasem nawet bardzo "płytkich"
Poeksperymentuj szczególnie z zakresem ruchu, jak się uda dobrze zrobić to powinna pierwsza siadać klatka.

(2015-06-09, 19:14)jakubek2013 napisał(a):  wykonać wyżej wymienione...(jak to nazwać? Smile )
Ja mówie pozycje statyczne, wagi(w zwisie przodem-front, w zwisie tyłem - back), figury...

Edit:
za obciążenie może Ci posłużyć wiadro plastikowe po farbie, z ziemią zalane wodą. Potrafi wazyć (20/25 litrowe) okolo 40 - 50 kg, tylko rączki się po jakimś czasie, na takim obciążeniu zrywają, uważaj Big Grin A tak trochę bardziej serio, jak masz dostęp, to możesz sobie z betonu odlać krążki czy jak to się zwało. Bierzesz wiaderko, w środku stawiasz jakiegoś walca, zalewasz betonem. Po zastygnięciu przecinasz i masz obciążenie znacznie taniej.

Co do wiadra z piachem, podciąga się z takim czymś dość wygodnie, jak ktoś chce z ciężarem a nie ma ciężaru to jest to metoda Big Grin
Chociaż podciąganie z większym ciężarem, to raczej dla osób z większym stażem ( o ile wgl warto)
#10

Bartku, jeśli masz kółka, to spróbuj sobie zwyczajnie robić pompki, ale w fazie wyprostu dopinaj mięśnie klatki piersiowej (zbliżaj kółka do siebie). Na moją "klatkę" działały dobrze.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości