Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Przeceniana siła
#1

Tytuł tego posta nie jest przypadkowy. Zauważyłem, że praktycznie każda osoba trafiająca na to forum a ćwicząca sztuki walki chce przy pomocy gimnastyki ćwiczyć na siłę lub na masę. Nie do końca potrafię zrozumieć ten trend. Jeśli chcę zdobyć dużą siłę, to najlepiej jeśli pójdę na trójbój siłowy, bo to jest trening specjalistyczny ukierunkowany na siłę. Jeżeli natomiast najważniejsza jest dla mnie sylwetka, to najlepszy dla mnie będzie trening kulturystyczny. Próba zdobycia tych dwóch parametrów przy pomocy gimnastyki nigdy nie będzie tak skuteczna. Poza tym trening gimnastyczny nastawiony tylko na siłę lub sylwetkę to profanacja gimnastyki, bo wyciąga się z niej tylko niektóre i to wcale nie najistotniejsze elementy.

Po co więc w ogóle trenować gimnastykę?

Po to by być wszechstronnym! Ten sport został wymyślony po to, by najbardziej rozwinąć nasze cechy motoryczne. Znany fighter UFC George St. Pierre twierdzi, że gimnastycy to najsprawniejsi ludzie na świecie i trening z nimi zrobił z niego wszechstronnego fightera. Czy facetowi pokroju GSP zależy głównie na sile? Każdy kto miał doświadczenia ze sportami walki wie że nie. Najważniejszym parametrem dla fightera jest koordynacja ruchowa! W drugiej kolejności ważna jest płynność poruszania dzięki której można odpowiednio skracać i wydłużać dystans, następnie szybkość, dopiero na końcu siła.

I o to właśnie chodzi w gimnastyce. Jeśli chcesz być sprawny, to przede wszystkim zadbaj o swoją koordynację ruchową. Dlaczego starsi ludzie nie są sprawni? Czy dlatego, że brakuje im siły? Nie. Przede wszystkim brakuje im koordynacji ruchowej. to parametr o który nieustannie trzeba dbać. Dzięki niemu dużo lepiej radzimy sobie w codziennych sprawach, sporcie i wszelkiej aktywności.

Przepraszam, że tak się rozpisałem i wrzucam tu moje przemyślenia ale podnosi mi się ciśnienie gdy widzę, jak kolejna osoba pisze, że chce program na siłę. W swojej drodze sportowej spotkałem bardzo wiele niesamowicie silnych osób których sprawność fizyczna była upośledzona w stopniu znacznym. Zawsze lubiłem sparringi z nimi, bo można ich było bić bezkarnieSmile

Jeśli więc ćwiczysz sztuki walki, to świetnie, że trafiłeś na to forum. Możesz wyciągnąć z niego wiedzę, która zrobi z Ciebie lepszego fightera. Nie zapominaj jednak, co jest dla Ciebie ważne i zwracaj uwagę na trening odpowiednich parametrów.

Tytułem podsumowania: Siłą i masa to najczęściej przeceniane elementy w treningu sztuk i sportów walki. Oczywiście są one ważne ale jest wiele dużo ważniejszych od nich.
#2

Tak, najważniejsza jest sprawność fizyczna. Dlatego każda baletnica bez problemu *********** trójboistę w MMA Smile . Sorka Zahir, ale siła jest jednak kluczowa, szczególnie w sztukach walki chwytanych. Siła + siła = technika.


[MOD]Nie przeklinamy na forum[/MOD
]
#3

(2013-11-10, 15:45)wino napisał(a):  Tak, najważniejsza jest sprawność fizyczna. Dlatego każda baletnica bez problemu *********** trójboistę w MMA Smile . Sorka Zahir, ale siła jest jednak kluczowa, szczególnie w sztukach walki chwytanych. Siła + siła = technika.


[MOD]Nie przeklinamy na forum[/MOD
]

Jeśli to byłaby prawda to Pudzianowski by wygrał wszystkie walki, a sam mówił, że silny był, ale wytrzymałości mu brakowało, jak nie zakończył szybko walki to się umęczył i koniec.
#4

Dlatego powstały kategorie wagowe. Jeśli walczę z równym sobie to ważna jest kondycja, siła ma drugorzędne znaczenie gdyż zazwyczaj jest zbliżona. Gdy bym walczył z 30kg cięższym to posiadając wysoką kondycję nie będę wstanie go przewrócić/zrobić jakąś technikę kończącą bo gdy np. uda mi się go dosiąść to on i tak zrobi mostek i rzuci mnie jak workiem ziemniaków. Najczęściej zdarza mi się być w drugiej sytuacji Big Grin W chwytanych stylach wg. mnie podstawą jest silny i wytrzymały chwyt, silny kark i mięśnie w okolicach bioder.
#5

Zawsze jest sposób, nawet na silnego

[Obrazek: 8.gif]
#6

(2013-11-10, 15:45)wino napisał(a):  Tak, najważniejsza jest sprawność fizyczna. Dlatego każda baletnica bez problemu *********** trójboistę w MMA Smile . Sorka Zahir, ale siła jest jednak kluczowa, szczególnie w sztukach walki chwytanych. Siła + siła = technika.


[MOD]Nie przeklinamy na forum[/MOD
]

Nie napisałem, że koordynacja ruchowa i sprawność fizyczna jest jedynym ważnym parametrem ale, że jest najważniejszym. Porównanie z baletnicą nie ma sensu ale życie niejeden raz pokazało, że wielcy i silni zawodnicy przegrywali z dużo lżejszymi. Przykład: Royce Gracie. wygrywał walki nawet z 55 kg cięższymi zawodnikami. Co więcej robił wszystko, by sprowadzić walkę do parteru Smile

Oczywiście walka z cięższym od siebie przeciwnikiem nie jest prosta i wymaga specjalnej strategii. W stylach uderzanych jest to względnie proste. W chwytanych wymaga dużej inicjatywy, unikania pozycji w których przeciwnik może wykorzystać swoją masę (zarówno w ataku, jak i w obronie), zaskakiwania, przeciwnika i wykorzystywania jego błędów.

Cieszę się, że ten temat wywołał taką dyskusję. Podkreślę jeszcze raz: nie twierdzę, że siła nie jest ważna. Twierdze tylko, że nie jest najważniejsza. Historia sportu zna wielu mistrzów którzy nie byli silni a dzięki doskonałej koordynacji, szybkości i technice wygrywali z dużo cięższymi. Nie zna natomiast przypadków, by ktoś stał się doskonałym fighterem będąc Tylko i wyłącznie silnym. Zawsze za siłą musi iść technika ale za techniką niekoniecznie musi iść siła. Amen Smile
#7

Przy tego typu tematach ludzie bardzo lubią kłócić się o skrajności. Tongue

Ja tekst zrozumiałem w ten sposób, że jeśli ktoś chce wprowadzać trening gimnastyczny do treningów sportów walki, to przecież nie po to, żeby robić siłę lub/i masę. Jest masa czynników, które mają znaczenie i trzeba nad nimi pracować i pracuje się nad nimi odpowiednimi metodami, a trening gimnastyczny, to nie trening stricte siłowy.

Baletnica nie jest silna, ale jest wszechstronna, Pudzian jest silny, ale widocznie nie jest wystarczająco wszechstronny, a te cechy trzeba po prostu odpowiednio zbilansować. Smile

Nie mam wiedzy na temat sportów walki, jedynie to od czasu do czasu jakąś głośniejszą sobie obejrzę w necie/tv, czy jakieś ciekawostki z kanału zapytaj trenera, ale myślę, że to są sprawy na tyle oczywiste, że nie trzeba być specjalistą, żeby to wiedzieć. ;P
#8

Ten post napawa mnie optymizmemBig Grin Również jestem zdania, że w sztukach walki siła nie jest kluczowa. Sam rozpoczynam niedługo treningi nie po to, aby być silniejszym, ale aby być sprawniejszym i właśnie dzięki sprawności radzić sobie z tymi, którzy są tylko silniSmile

defenseline.pl - Tutaj trenujęSmile
#9

Generalnie w sztukach walki obowiązuje taka zasada, by wykorzystywać swoje zasoby. Jeśli jestem ciężki i silny, tak prowadzę walkę, by wykorzystać masę i siłę. Jeśli jestem słabszy i lżejszy, to oczywiście staram się poprawić te parametry ale moja strategia będzie polegać na wykorzystaniu szybkości i mobilności które są moją mocną stroną a słabszą przeciwnika. Niestety wirle osób zamiast skupić się na swoich zasobach stara się dorównać siłą innym. To nieefektywny sposób.
#10

W zasadzie to wszyscy macie racje w zaleznosci od tego jaka konkretna sytuacje sie rozpatruje.

Natomiast po raz pierwszy nie do konca sie zgodze z Zahirem Big Grin, bo uwazam ze sila wyniesiona z gimnastyki jest znacznie bardziej przydatna do walki niz z trojboju silowego.

W walce zwlaszcza gdy dojdze do chwytow, umiejetnosc wykorzystania sily z gimnatyki jest bardziej przydatna, bo typowe techniki trojboju ucza Cie przesuwania jakiegos obiektu (sztanga), czyli w walce przeciwnika w sytuacji gdy masz pelen zakres ruchu. Tymczasem np. bedac przygniecionym przez kogos znacznie ciezszego i nie masz miejsca zeby np. wykorzystac wyciskanie na lawce i go podniesc, nie cofniesz lokci, nie ustawisz pionowo przedramion itd. Dlatego wtedy samemu odpychasz sie od obiektu (drazek, kolka, porecze), czyli w walce przeciwnika i np. wysuwasz sie spod niego, co jest o wiele latwiejsze niz przesuniecie przeciwnika i oszczedza sile na dalsza walke.

Podnoszenie ciezarow powyzej 130kg, a zwlaszcza 150kg mija sie z celem, bo w zasadzie nigdy nie bedziesz musial przesuwac w walce ciezszego przeciwnika, a najczesciej i tak przesuwasz tylko czesc jego wagi.

Dlatego tez wlasnie eksperci sambo mowia, ze cwiczenia z wlasnym cialem (gimnastyka, nie street workout), wspinaczka i kettle najlepiej pozwalaja wyrobic sile przydatna do walki, a jednoczesnie sa testem charakteru cwiczacego.

Zahir ma calkowita racje, ze sprowadzenie gimnastyki tylko do treningu sily mija sie z celem, bo gimnastyka ma wiele do zaoferowania. Wyrabiana przez gimnastyke sile jest tylko jedna z wielu zalet, ale bardzo przydatna w walce, ktora niejako dostaje sie w bonusie obok innych zalet gimnastyki.

"Pasja jest absolutnie konieczna do osiągnięcia długotrwałego sukcesu jakiegokolwiek rodzaju" Donald Trump


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości