Jaki wpływ na sporty sprawnościowe ma gimnastyka, można zobaczyć na przykładzie Amy Chow, złotej medalistki Igrzysk Olimpijskich w Atlancie. Po zakończeniu kariery gimnastycznej, Amy – lekarz pediatra – kontynuowała pracę w zawodzie oraz zdecydowała się trenować skok o tyczce. Jej rekord życiowy to 4,10 m. Biorąc pod uwagę fakt, że rekord życiowy Anny Rogowskiej, najlepszej naszej polskiej tyczkarki, medalistki olimpijskiej i mistrzyni świata, który jest również rekordem Polski, to 4,85 m, a większość polskich zawodniczek skacze w granicach 4 m, Chow ma nieprawdopodobne przygotowanie sprawnościowe.

Obecnie znowu nastąpił zwrot w jej karierze sportowej, teraz realizuje się w skokach do wody z wieży (10 m). Chow przystąpiła do kwalifikacji w strefie D w konkursie, który odbył się w Tuscon. Następnym krokiem będą już tylko kwalifikacje olimpijskie.

Może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że Amy ma obecnie 33 lata.

Jestem trenerem najlepszych skoczków w USA i nie widziałem, żeby ktoś miał tak opanowaną wieżę jak ona” – powiedział trener kadry Schavone.

Podczas jednego treningu 6 marca na Uniwersytecie Stanforda, Chow oddała 26 skoków z wieży.

Nie słyszy się, żeby Amerykańscy skoczkowie tak trenowali. Nie mogę sobie tego po prostu wyobrazić, ale Chińczycy jakoś to robią. Nigdy nie widziałem czegoś takiego” – dodał Schavone.

httpv://www.youtube.com/watch?v=Aw0ja-qc4iA

X