2014-10-03, 08:21
(2014-10-03, 01:57)BeF1990 napisał(a): Temat jest zbyt obszerny aby go rozsądnie streścić w kilku zdaniach... Zresztą sam widzisz ile książek porusza ten temat. Polecam poczytać i wyłamać się z tego chorego "systemu", w którym żyjemy.Tak, trzeba miec otwarta glowe, zeby "wyjsc z matrixu", i sie nie bac, bo ciagle jestesmy bobmardowani absurdami i bzdurami, ktore sa tak dlugo powtarzane na roznego rodzaju portalach i gazetach, ze wiekszosc w to wierzy nawet podswiadomie. Tak dzialaja metody Goebbelsa - klamstwo powtorzone 1000 razy staje sie prawda. Np ze "biale pieczywo jest niezdrowe a pelnoziarniste albo zytnie jest zdrowe". To jedno i to samo, wystarczy zapytac zaprzyjaznionego piekarza, jak sie robi np ciemne i jasne. Pomijam juz fakt, ze dzisiaj prawie nikt nie piecze bez polepszaczy (czyli chemicznych substancji) a juz nawet podobno (wg slow piekarza znajomego) wiekszosc maki piekarskiej ma w sobie polepszacz. Kto pamieta, to ok 15 lat temu w Lodzi byla afera z polepszaczami, bo piekarnie stosowaly...zmielona swinska siersc jako polepszacz.
Kwestie tego "zdrowego" pelnoziarnistego pieczywa wyjasnia znakomicie znakomity dietetyk Udo Pollmer (w pracy zbiorowej z 3 innymi osobami) w znakomitej ksiazce pt "Smacznego! Chorzy z powodu zdrowego jedzenia". Polecam te ksiazke, bo tam mozna poczytac np o innych "zdrowych" rzeczach jak np probiotyki i innych absurdach "zdrowej" zywnosci, ktore sluza wylacznie nabijaniu kabzy producentom zerujacych na ludziach, ktorzy chca sie zdrowo zywic.
Autorytety są główną przyczyną tego, że ludzkość stoi w miejscu Johann Wolfgang von Goethe