2014-05-28, 04:53
Ciekawe jaki to był instruktor Chyba nie widziałem kulturysty, który nie robiłby wyciskania.
A te rozpięcia(z kulturystyki rozpiętki) oczywiście są najlepsze jeżeli chodzi o angaż piersiowych. Tylko zauważ, że nikt nie chce skupiać się na ćwiczeniach izolowanych tylko wielostawowych. Nawet jeżeli klatka w dipach nie jest mega zaangażowana(choć ja większość czasu przez 3 lata treningu robiłem dipy - jedynie z początku zwykłe pompki szeroko) to moja klatka nie narzeka. Z każdym treningiem potrafię ją mocno spompować, a gdy podnoszę większe obciążenia zawieszone na pasie to czuje duże napięcie. Nigdy po takich dipach, które robię nie miałem zakwasów na czymś innym niż klatka i to nie tylko na dole klatki, na które niby największy angaż wywiera, ale na jej całej objętości.
A te rozpięcia(z kulturystyki rozpiętki) oczywiście są najlepsze jeżeli chodzi o angaż piersiowych. Tylko zauważ, że nikt nie chce skupiać się na ćwiczeniach izolowanych tylko wielostawowych. Nawet jeżeli klatka w dipach nie jest mega zaangażowana(choć ja większość czasu przez 3 lata treningu robiłem dipy - jedynie z początku zwykłe pompki szeroko) to moja klatka nie narzeka. Z każdym treningiem potrafię ją mocno spompować, a gdy podnoszę większe obciążenia zawieszone na pasie to czuje duże napięcie. Nigdy po takich dipach, które robię nie miałem zakwasów na czymś innym niż klatka i to nie tylko na dole klatki, na które niby największy angaż wywiera, ale na jej całej objętości.