2013-10-20, 14:53
Do V-sita polecam unoszenie [prawie] prostych nóg na drabinkach, o ile masz do nich dostęp. Naprawdę dobrze oddziałuje na brzuch, a drabinki zapobiegają "wybijaniu się", nogi musisz podnosić mięśniami.
Poza tym oczywiście dużo izometrii - jestem zwolennikiem mostków w najróżniejszych postaciach (niekoniecznie tych trywialnych), same w sobie L-sity też nigdy nie zaszkodzą. Pamiętaj tylko o ich technice! Poprawny L-sit to biodra wypchnięte do przodu, a nie schowane z tyłu.
Poza tym oczywiście dużo izometrii - jestem zwolennikiem mostków w najróżniejszych postaciach (niekoniecznie tych trywialnych), same w sobie L-sity też nigdy nie zaszkodzą. Pamiętaj tylko o ich technice! Poprawny L-sit to biodra wypchnięte do przodu, a nie schowane z tyłu.