2014-02-03, 20:57
Nie lubię określenia 'po weekendowych kursach', bo może sam za jakiś czas takim będę ... ale spotkałem taki sam procent szanownych "WF-istów" po AWF'ach po tych "weekendowych" instruktorów . Więc znowu, sprowadza się do tego czy ktoś przykłada uwagę do detali czy nie .