2014-05-30, 10:26
ja zufam profesorowi bez osobistych sukcesow. choc wiem, ze zdarzali sie zawodnicy, ktorym intuicja podpowiadala co maja robic, czasami wyprzedzali "nauke"., wspomina o takich P.T.
I znowu komus sie cos myli (w kontekscie P.Tsatsouline) - czym innym jest bicie rekordow w wyciskaniu lezac, a czyms innym praca nad rozwijaniem wszystkich partii klatki. naprawde to dwie rozne rzeczy.
kp
I znowu komus sie cos myli (w kontekscie P.Tsatsouline) - czym innym jest bicie rekordow w wyciskaniu lezac, a czyms innym praca nad rozwijaniem wszystkich partii klatki. naprawde to dwie rozne rzeczy.
kp