Teraz wyjaśnię dokładniej, bo założyłem pewną rzecz a nie napisałem o tym. Ja zakładałem, czy jest to dobry sport dla osoby która dopiero zaczyna cokolwiek ćwiczyć (sorry, że teraz piszę...).
Przeciętnemu człowiekowi na pierwsze 2 lata robienia podstawowej siły wystarczy prosty sprzęt (no i poświęcenie trochę czasu na wyszukanie informacji w internecie). Wyobraź sobie 2 sytuacje. Zaczynasz trenować (czyt. - jesteś osobą która dopiero zaczyna swoją przygodę z jakimkolwiek sportem):
1) od razu na crossfit, 160zł przez 24m-ce da Ci 3840zł. Przełóż to sobie na godziny robocze i pomyśl ile czasu zajmuje samo zarobienie na to przeciętniakowi...
2) pierwsze 2 lata ciśniesz w domu/po jakichś placach zabaw, kupujesz tyko drążek + rączki do pompek co da łącznie może ze 100-150zł. Ćwiczysz podstawową siłę, którą zaczniesz wykorzystywać dopiero za jakieś 2 lata na serio. I tak oto za jakieś 100-200zł masz 2 lata treningu i zaoszczędziłeś 3,5k złotych. Równowartość 7 crashpadów, albo ponad 450 kostek magnezji, albo wakacje, albo całe lato pod namiotem, itd.
Dla kogoś kto ma już dłuższy, regularny styk z treningiem to ja bym się nie czepiał. Ale iść na coś takiego nie potrzebując i tracić tyle hajsu... No dla mnie marnotrawienie owoców własnej (lub rodziców) pracy.
EDIT:
Wyobraź sobie, że chcesz zostać kulturystą. Najbardziej opłacalne będzie poćwiczyć rok czy dwa w domu, a dopiero potem, mając cokolwiek wyrobione mięśnie, rzucać się na siłownię.
Wyobraź sobie, że chcesz zacząć się bawić w sprinty kolarskie. Najpierw zbudujesz podstawę za friko (tyle co rower kupić i posprintować po ulicy czy ścieżce rowerowej), a dopiero potem rzucisz się do jakiegoś klubu i zaczniesz trenować w zamkniętych, specjalnych torach.
Da się za darmo zacząć i sporo zaoszczędzić, więc czemu nie?
Co innego z czymś takim jak tenis (specjalny obiekt + doświadczenie), wspinanie (specjalny obiekt + bardzo istotne doświadczenie + długotrwałe wyrabianie pamięci ciała), pływanie (specjalny obiekt).
A crossfit zalicza się do tych sportów, które da się na początku ćwiczyć samemu w domu. Zwłaszcza że te ich treningi są opisane wraz z filmikami i instruktażami techniki po internecie. Można zaoszczędzić, a jak ktoś ma 7 samochodów, dochody 500 tys. rocznie i nie ma co z tym robić, to już jego szczęście.